Pierwsze singlowe nagranie Patryka Skoczyńskiego, powstała we współpracy z Pauliną Przybysz i Piotrem Siejką piosenka „Dom” (opowiadająca historię, która wydarzyła się w czasach, gdy wokalista był jeszcze uczniem szkoły podstawowej), stało się jednym z najpopularniejszych utworów w polskich rozgłośniach radiowych. Nakręcony do singla wideoklip do dziś obejrzano na youtube’owym kanale Patryka blisko 600 tys. razy.

(Patryk Skoczyński)

Singel „Dom” święcił triumfy kilka miesięcy temu. W piosence chodziło o znalezienie własnego „ja”, o nabraniu większej pewności siebie, o byciu sobą. Z pewnością sukces piosenki sprawił, że Patryk Skoczyński jest bardziej świadomym swoich możliwości artystą, bardziej dojrzałym, którego muzyka porusza innych. Nie będziecie mieć do tego wątpliwości, gdy posłuchacie kolejnego singlowego utworu pochodzącego z Inowrocławia muzyka.

Druga singlowa piosenka Patryka Skoczyńskiego to pokaz zarówno jego wrażliwej strony, jak i dowód na to, że wokalista wysoko ceni rockowe ballady. „Ruchomy cel” to świetna popowo-rockowa kompozycja, której nie powstydziliby się giganci pop rocka. Bohater tekstu ewidentnie nie jest z siebie zadowolony, nie rozumie tego, co robi, a czas spędza w samotności. Stara się od niej uciec. „Zamykam drzwi do samotności” – śpiewa Patryk. Aczkolwiek ucieczka od samotności wcale taka prosta nie jest i po drodze pojawia się wiele ważnych pytań.

Pamiętajmy jednak o tym, jak artysta scharakteryzował samego siebie na Facebooku:

Otwartość, pozytywna energia, wrażliwość to trzy cechy, które najlepiej opisują moją osobowość". Skoczyński nie owija w bawełnę i otwarcie śpiewa o swoim problemie pełnym wrażliwości głosem. I choć jest w tekście trochę niepewności, a samotność to poważna kwestia, „Ruchomy cel” jest utworem wyraźnie nasyconym nadzieją i pozytywną energią.

Patryk Skoczyński
"Ruchomy cel" (3:10)
© 2020 Universal Music
Premiera: 24 czerwca 2020

Były uczestnik „The Voice of Poland” znowu wspaniale pokazuje nam swoją wrażliwość i muzyczną wszechstronność. „Ruchomy cel” jest kolejnym dowodem na to, że nazwanie go kiedyś polskim Shawnem Mendesem, nie było wielką przesadą. Zapewne porównaniem do Eda Sheerana Patryk też by się nie obraził.

Podobnie jak słynny Kanadyjczyk i Anglik, Skoczyński grzeszy wielkim talentem i wielką skromnością. Shawn i Ed zawojowali już świat. Teraz czas na Patryka. Kto wie, może panowie niedługo spotkają się na wspólnej trasie? „Czekam na lepsze dni – śpiewa Patryk w „Ruchomym celu”. Mamy silne przeczucie, na pewno mają je liczni fani Skoczyńskiego, że te dni są coraz bliżej.

(Paulina Grabska-Universal Music PL)