1 czerwca w Teatrze Śląskim odbyła się premiera "Mojej ABBY
" Tomasza Mana. Historię nauczycielki, 50-latki zafascynowanej szwedzkim zespołem, reżyseruje Katarzyna Deszcz.
W 1976 roku w magazynie telewizyjnym " Studio 2
" wydarzeniem był występ zespołu ABBA, jedno z największych przedsięwzięć rozrywkowych Telewizji Polskiej. Zespół przyleciał do Polski specjalnym samolotem wynajętym przez "Studio 2", na pokładzie którego odbyła się rozmowa z piosenkarzami. To wydarzenie to tylko jedna z inspiracji dla Tomasza Mana, dramaturga, który według własnego tekstu wyreżyserował spektakl "Moja ABBA" w kieleckim teatrze w marcu tego roku.
Po sztukę Mana sięga właśnie Teatr Śląski. Historię nauczycielki, 50-latki zafascynowanej szwedzkim zespołem, reżyseruje Katarzyna Deszcz. Główną rolę zagra Krystyna Wiśniewska - to jej będzie marzył się wyjazd do Sztokholmu i zupełnie inne, barwne życie. Fabuła sztuki rozgrywa się na dwóch płaszczyznach - tej z 1976 roku, z pamiętnym koncertem ABBY w Polsce, oraz kilka dekad później, współcześnie. W spektaklu oczywiście nie zabraknie największych przebojów szwedzkiego kwartetu - w jednym z wywiadów Tomasz Man przyznał, że pisał tekst, cały czas słuchając muzyki ABBY, oraz starał się, by słowa piosenek pasowały do tego, co akurat na scenie mówią aktorzy.
Filmowy sukces musicalu " Mamma Mia !" sprzed kilku lat pokazał, że mit ABBY wciąż jest żywy, a ich hity nadal są znane młodszemu pokoleniu. Stąd na premierę na Scenie w Malarni powinni się wybrać nie tylko ci, dla których wspomnienie listopadowego koncertu w programie "Studio 2" to sentymentalna podróż w czasy młodości, ale również ci z pokolenia formatu MP4.
Premiera "Mojej ABBY" w Teatrze Śląskim w piątek 1 czerwca o 19.30, w sobotę i niedzielę (2 I 3 czerwca) spektakl zostanie zagrany o tej samej porze.»
(Gazeta Wyborcza Katowice)
