Amy Winehouse (14.09.1983 Londyn)
była zbyt pijana, by móc zaśpiewać w ostatnią sobotę, 18 czerwca przed publicznością w stolicy Serbii, w Belgradzie.
Jak dowiedział się serwis BBC News, artystka przez większość koncertu bełkotała, zamiast śpiewać, oraz przechadzała się chwiejnym krokiem po scenie. W pewnym momencie upuściła też mikrofon.
Zachowanie Winehouse spotkało się z natychmiastową reakcją 20-tysięcznej publiczności, która raz po raz wygwizdywała piosenkarkę.
Warto dodać, że wszystkie hotele, które Winehouse się pojawi na swojej europejskiej trasie koncertowej, zostały poproszone o usunięcie alkoholu z pokojów, w których będzie stacjonowała artystka.
(cgm.pl)