Poznańscy urzędnicy udostępnili jedno z pomieszczeń byłego obozu koncentracyjnego na próby muzyczne dla zespołu rockowego. "Nasz Dziennik" określa ten fakt profanacją miejsca śmierci dziesiątków tysięcy Polaków.
Ostre rockowe granie odbywa się w pomieszczeniach obozu koncentracyjnego "Posen", w którym w czasie Drugiej Wojny Światowej przetrzymywano i zamordowano 20 tysięcy Wielkopolan. Pomieszczenia fortu w Poznaniu wynajęły młodym muzykom władze spółki zarządzającej miejskimi nieruchomościami. Mimo że cały poznański fort uznany jest za miejsce pamięci narodowej, miejska spółka nie widzi nic złego w rockowym graniu w miejscu kaźni - pisze "Nasz Dziennik". Gazeta zaznacza, że jakiekolwiek inne przeznaczenie fortu poza martyrologicznym i muzealnym jest skandalem.
-"To tak jakby wpuścić kapelę rockową do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu" - pisze gazeta.
(Nasz Dziennik / IAR)