W mijającym roku najlepiej sprzedającym się albumem w Stanach Zjednoczonych był "Confessions" Ushera.
Dotychczas płyta rozeszła się w nakładzie ponad 8 milionów egzemplarzy. W ten sposób wokalista pobił własny rekord, ustanowiony przez longplay "My Way" z 1997 roku, który w swojej kolekcji umieściło już ponad 6 milionów Amerykanów.
Drugim pod względem popularności dziełem muzyki rozrywkowej za Atlantykiem okazał się krążek gwiazdy country, George'a Straita. Jego "50 #1's" nabyło dotąd 5 milionów osób.
Dokładne zestawienie najchętniej kupowanych płyt 2004 roku poznamy na początku stycznia. Już teraz jednak wiadomo, że w czołowej dziesiątce znajdą:
"Encore" Eminema,
"Feels Like Home" Norah Jones
"Here For The Party" Gretchen Wilson
W USA równie dobrze sprzedawały się albumy:
"Speakerboxxx/The Love Below" Outkastu,
"Live Like You Were Dying" Tima McGrawa,
"Elephunk" Black Eyed Peas,
"Songs About Jane" Maroon 5,
"Mud On The Tires" Brada Paisleya,
"Golden Road" Keitha Urbana
"Beautiful Letdown" Switchfoot.
(VIVa Polska)
