16. Przystanek Woodstock zakończony. Oprócz tradycyjnej kąpieli w błocie uczestnicy pobili rekord Guinessa – na instrumentach z recyclingu zagrało ponad 600 osób.
Uczestnicy festiwalu świetnie bawili się zarówno podczas ostrego rockowego grania amerykańskiej kapeli Papa Roach, jak i występu Justyny Steczkowskiej.
Oprócz muzyki, Woodstock obfitował również w inne atrakcje. Jak co roku organizatorzy przygotowali tzw. grzybka. Jest kilkumetrowy słup, z czubka którego tryska woda. Wokół grzybka powstaje kilkudziesięciometrowa strefa błota. To miejsce jest jednym z ulubionych miejsc zabawy.
Ponadto uczestnikom tegorocznej edycji udało się pobić rekord Guinnessa na największą orkiestrę grającą na instrumentach pochodzących z recyklingu. W muzyków zamieniło się 615 uczestników festiwalu – przez siedem minut (do pobicia rekordu wystarczyło sześć) grali oni na starych drukarkach, faxach i skanerach, które imitowały dźwięk werbli, a także na wiaderkach po farbach, złomowych rurkach, stalowych beczkach ze strunami z drutu i butelkach.
(TVP Info)