Do internetu wyciekł fragment ostatniej piosenki Michaela Jacksona (29.08.1958 w Gary, w stanie Indiana-25.06.2009 Los Angeles) . Król Popu nagrał ją wspólnie z Lenny’m Kravitzem krótko przed swoją śmiercią.
Lenny Kravitz wyznał w czerwcu, że nagrał utwór wspólnie z Jacksonem i dodał, że praca nad „Another Day” była najbardziej niezwykłym przeżyciem, jakiego kiedykolwiek doznał w studiu.
Prawnicy firmy Sony i Jacksona starają się teraz usunąć piosenkę z internetu.
Kravitz oświadczył, że on nie ma z tym nic wspólnego, ale przyznał, że nagranie jest prawdziwe, chociaż nie jest dokończone.
„Jak wiecie i słyszeliście, fragment piosenki wyciekł – nie za moją sprawą, bo moja wersja jest zamknięta w sejfie od czasu, gdy została nagrany” – powiedział Kravitz.
„Wersja, która ujrzała światło dziennie to 90 sekund surowego nagrania, nie zmiksowanego. Nie wiem, kim jest DJ, którego można usłyszeć mówiącego w piosence. Nie wiem jak dostał to nagranie. Nie mam też pojęcia, jaki ta osoba miała cel, ale jest to ktoś, kto nie ma nic wspólnego z utworem. Piosenkę nagraliśmy Michael i ja” – dodaje.
To Lenny Kravitz napisał całą piosenkę, wyprodukował ją i zagrał na wszystkich instrumentach.
Michael Jackson nagrał przed śmiercią więcej piosenek wspólnie z innymi artystami.
(TVP Info/PAP)