Wielka diva polskiej estrady, Violetta Villas (10.06.1938 Liege, Belgia) w sobotę w Ziębicach w Bazylice Męki Pańskiej gościnnie wystąpiła ze swoim recitalem.
Do Bazyliki tłumnie przybyli mieszkańcy Ziębic i okolicy, a nawet fani cudownego głosu Villas z Wrocławia. Wielka gwiazda śpiewała przez blisko półtorej godziny. W pięknym stylu zaprezentowała publiczności swoje dawne przeboje.
Wbrew nieprzychylnym pogłoskom, które często elektryzują jej fanów w Polsce i na świecie, Villas ma się dobrze i wcale nie zamierza schodzić ze sceny. W sobotę miłośnicy gwiazdy nie mogli czuć się zawiedzeni. Podczas występu gwiazda zachwycała swoim urokiem, ekstrawaganckim ubiorem, ale przede wszystkim - głosem. Kilka razy cudownie wyciągane przez nią frazy zabrzmiały z taką mocą, że zebranym przechodziły ciarki po plecach.
Po swym recitalu gwiazda dostała mnóstwo kwiatów oraz propozycji kolejnych występów. Wygląda na to, że Violetta Villas przygotowuje się do wielkiego powrotu na polską scenę muzyczną.
(e-FAKT.pl)
