Członkowie zespołu Zakopower zostali cofnięci do kraju z lotniska w Chicago – informuje "Tygodnik Podhalański".
Muzycy podróżowali do Stanów Zjednoczonych dwoma liniami kursowymi. Przelot pierwszej ekipy odbył się bez przeszkód. Druga zaś, podróżująca tymi samymi liniami, w których niegdyś miał miejsce słynny incydent z udziałem Jana Rokity, napotkała trudności. Wśród pechowej załogi był lider zespołu, Sebastian Karpiel Błecka.
Powodem wizyty Zakopower w Chicago, miał być koncert prezentujący góralskie dokonania Młodych Mistrzów Sztuki Podhalańskiej dla Polonii amerykańskiej.
Zgodnie z doniesieniami "Tygodnika Podhalańskiego", członków zespołu potraktowano w sposób ordynarny, a nawet grożono im aresztem w więzieniu imigracyjnym.
Nie jest to pierwsza sytuacja, utrudnień na jakie napotykają polscy artyści, by dostać się do USA.
Przypomnijmy, że miesiąc temu odmówiono w Polsce wiz muzykom z zespołu Lombard, Sztywny Pal Azji i Sidney Polak, którzy mieli przyjechać na polonijny festiwal "taste of Polonia".
Przyczyn nie wpuszczenia do USA części Zakopower nie podano.
(tygodnikpodhalanski.pl)