Stowarzyszenie Amerykańskiego Przemysłu Muzycznego przyznało po raz pierwszy platynową płytę za sprzedaż nie płyt, a downloadów z internetowych serwisów muzycznych.
Sporej wielkości ramka, denko ze szlachetnego metalu, a w środku kopia okładki i najważniejsze - platynowa płyta. To bodaj najwyższa nagroda dla każdego chyba muzyka, który rozwija swą karierę komercyjną.
Ostatnio zdobyła ją grupa Outkast, w czym nie byłoby nic specjalnego biorąc pod uwagę popularność duetu, gdyby nie fakt, że po pierwsze była to mulitplatyna, a po drugie została przyznana na nowych zasadach.
Do niedawna platynową płytę gwarantowała sprzedaż określonej liczby egzemplarzy krążka. Czasy jednak się zmieniają i teraz platynę można także dostać za określoną liczbę płatnych downloadów czyli kopii ściągniętych przez internet ze specjalnych serwisów takich jak iTunes czy Napster.
Gdy liczba ściągniętych nagrań przekroczy 200 tysięcy, artysta kwalifikuje się do nagrody przyznawanej przez Stowarzyszenie Amerykańskiego przemysłu muzycznego, które reprezentuje największe firmy fonograficzne.
I tak grupa Outkast dostała po jednej platynowej płycie z single „The Way You Move” oraz „Roses”, podwójną platynę za sprzedanie ponad 400 tysięcy elektronicznych egzemplarzy singla Hey Ya. Platynowe nagrody otrzymali także Maroon 5, D12 i Hoobastank.
Analitycy zaznaczają, że choć serwisy internetowe stanowią niewielką część całego rynku muzycznego, formy elektroniczne rozwijają się i w ciągu następnych pięciu lat ich wartość ma wzrosnąć 17-krotnie do prawie dwóch miliardów dolarów.
Przez kilka lat popularne były programy pirackie, po czasie wielkie koncerny nagraniowe zareagowały jednak i dziś można kupować pojedyncze piosenki średnio po dolarze za sztukę.
(BBC Sekcja Polska)
