7 grudnia w warszawskiej Sali Kongresowej wystąpi popularna na całym świecie kanadyjska pianistka i wokalistka jazzowa, Diana Krall. Koncert odbędzie się w ramach tegorocznej edycji projektu Era Jazzu. Biletów nie ma już od czerwca.
Jak poinformowali organizatorzy imprezy, najlepsze miejsca zakupiono przez internet w ciągu kilku godzin w pierwszych dniach czerwca - już na pół roku przed występem artystki.
Zdaniem dyrektora Ery Jazzu, Dionizego Piątkowskiego, karierę Diany Krall należy rozpatrywać w wielu płaszczyznach: od statusu totalnej, komercyjnej gwiazdy, przez jazzową karierę znaczoną wspaniałymi osiągnięciami artystycznymi, albumami sprzedawanymi w milionowych nakładach, laurami spływającymi przy okazji wszelkich jazzowych (i nie tylko) plebiscytów i rankingów - po recitale "standing ovation", na które brak było biletów na wiele miesięcy naprzód.
Wspaniała muzyka, doskonała interpretacja, ciekawy estradowy wizerunek oraz niepospolita uroda sprawiają, że Diana Krall, jazzowa wokalistka i pianistka, jest równie popularna i ceniona, jak największe gwiazdy filmu i pop-estrady - uważa Piątkowski.
Rozmowy o zaproszeniu Diany Krall do Polski trwały cztery lata.
Do tej pory w ramach Ery Jazzu 2004 wystąpili m.in. pianista i kompozytor jazzowy Herbie Hancock (jego majowy koncert w Filharmonii Narodowej zakończył się owacjami na stojąco) oraz jedna z najwybitniejszych tancerek flamenco, Maria Serrano.
(PAP)
