Elegancki, kulturalny, zdyscyplinowany, o nienagannej powierzchowności i manierach. Taki portret Witolda Lutosławskiego (25.01.1913 Warszawa-7.02.1994 Warszawa) wyłania się z książki Grzegorza Michalskiego "Lutosławski w pamięci".
- Książka jest zapisem rozmów o kompozytorze, które przeprowadziłem m.in. z jego pasierbem Marcinem Bogusławskim, Julią Hartwig, Kazimierzem Kordem, Ryszardem Kapuścińskim, Krzysztofem Zanussim, Julią Hartwig, Andrzejem Wajdą czy Haliną Szpilmanową - wyjaśnił jej autor Grzegorz Michalski. - W tych rozmowach zależało mi na tym, aby wydobyć prywatną sferę Lutosławskiego, czyli jego poglądy, obyczaje, problemy - dodał.
Grzegorz Michalski podkreśla, że książka jest pierwszą publikacją prezentującą osobę, a nie tylko muzykę Witolda Lutosławskiego¬. – W miarę osadzania się Lutosławskiego w historii ciekawość jakim był człowiekiem będzie coraz większa, a źródła, na które składa się pamięć wielu osób „uciekają” – wyjaśnił autor.
W rozmowach o Witoldzie Lutosławskim udokumentowane są też jego działania charytatywne, które podejmował zwłaszcza – w latach 80. ubiegłego wieku – wobec potrzebujących twórców.
Witold Lutosławski, kompozytor, dyrygent i pianista w latach stanu wojennego unikał obecności w życiu publicznym. W 1989 roku wyraźnie opowiedział się po stronie „Solidarności” i jako jedyny reprezentował środowisko muzyczne w Komitecie Obywatelskim przy Lechu Wałęsie.
Bezpośrednio po wojnie Lutosławski podjął pracę w Polskim Radiu, a także włączył się w odbudowę życia muzycznego. Od 1945 działał we władzach Związku Kompozytorów Polskich, z czego wycofał się w 1948, nie akceptując coraz większych wpływów stalinowskich.
Wydawca: słowo/obraz - Wydawnictwo słowo/obraz terytoria sp. z o. o.
296 stron
Cena 38 zł
(TVP-info)