Ponad tysiąc policjantów będzie strzegło w tym roku bezpieczeństwa podczas XIV Przystanku Woodstock, który w dniach 1-3 sierpnia odbędzie się w Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie).
Policjanci przeszli już ostatnią przed imprezą odprawę - poinformowała rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wielkopolskim, Agata Sałatka.
W tym roku do zabezpieczenia całości operacji oddelegowano łącznie ponad 1100 policjantów, wśród których oprócz policjantów prewencji będą antyterroryści, pirotechnicy i policyjni negocjatorzy.
Z powietrza nad bezpieczeństwem uczestników czuwał będzie śmigłowiec z kamerą termowizyjną. Lubuskich policjantów wspierać będzie grupa prawie 400 mundurowych z innych województw. Najliczniejsze posiłki przyjadą z Warszawy i Wrocławia. Po za tym będą policjanci z Katowic, Łodzi, Bydgoszczy, Kielc, Opola i Poznania.
Jak poinformowała rzeczniczka lubuskich policjantów, tak jak w ubiegłych latach, tak i teraz pomocą służyć będą policjanci z Niemiec, którzy wraz z polskimi funkcjonariuszami będą pełnili służby na terenie Kostrzyna. Ich głównym zadaniem będzie pomoc uczestnikom imprezy zza naszej zachodniej granicy. Główny sztab dowodzenia operacją będzie się mieścił w komisariacie policji w Kostrzynie n/Odrą.
Działania policjantów podzielono na cztery najważniejsze zadania: Miasto, Droga, Kolej, Koncert.
"W ramach tych podoperacji policjanci będą zabezpieczać i monitorować przejazd woodstockowiczów autobusami, samochodami i pociągami. Będą też kierować ruchem i dbać o bezpieczeństwo w samym mieście, a także pracować na terenie koncertu. Będzie tam funkcjonował tzw. posterunek polowy" - wyjaśniła Agata Sałatka.
Według szacunków policjantów, na tegoroczny Przystanek przyjedzie kilkaset tysięcy miłośników muzyki. Spowoduje to utrudnienia w ruchu kolejowym i drogowym. Dlatego też wprowadzone zostaną zmiany w ruchu drogowym na terenie Kostrzyna i okolic. O wszystkich utrudnieniach można dowiedzieć się więcej na stronach internetowych lubuskiej policji
(PAP)
