Zmarł Mel Gilley
Data: 03-07-2008 o godz. 11:50:10
Temat: R.I.P


Mel Galley (8.03.1948 w Cannock, w hrabstwie Staffordshire – 1.07.2008 w swoim domu w Heath Hayes, Staffordshire), eks gitarzysta Whitesnake i Trapeze, nie żyje. Muzyk przegrał walkę z nowotworem przełyku. Miał 60 lat.

"Z przykrością informuję, że mój drogi przyjaciel Mel Galley zmarł we śnie minionej nocy" - doniósł 2 lipca Glenn Hughes, który grał z muzykiem w grupie Trapeze.

Na początku lutego 2008 Mel ujawnił, że cierpi na zaawansowaną chorobę nowotworową i pogodził się już z perspektywą rychłego końca. Mówił wówczas: "Miałem wspaniałe życie. Naprawdę mi się poszczęściło. Widziałem wiele fantastycznych zespołów i grałem ze świetnymi muzykami. Doświadczyłem wielu niesamowitych rzeczy. Cieszę się, że mogę pożegnać się ze wszystkimi przyjaciółmi, którzy mnie teraz otaczają".

Podczas ostatniej europejskiej trasy koncertowej Whitesnake David Coverdale podczas każdego występu dedykował Melowi piosenkę "Love Ain't No Stranger", którą skomponował wspólnie z gitarzystą.

Z zespołem Davida Coverdale'a gitarzysta współpracował przez kilka lat. Grę Galleya można usłyszeć na albumach "Saint & Sinners" oraz "Slide It In". Angielski gitarzysta objawił swój talent również na płytach Glenna Hughesa, Trapeze i supergrupy Phenomena.

(blabbermouth/Onet)





Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=5395