W końcu dogadały się...
Data: 01-07-2008 o godz. 00:05:00
Temat: Info


Druga żona i trzy córki z pierwszego małżeństwa Luciano Pavarottiego (12.10.1935 w Modenie-6.09.2007 w Modenie) porozumiały się w sprawie podziału spadku po słynnym włoskim tenorze - poinformowała w poniedziałek prawniczka Anna Maria Bernini w wywiadzie dla dziennika "Il Resto del Carlino".

- Scheda została podzielona sprawiedliwie, Nicoletta i trzy córki Pavarottiego są przyjaciółkami, co pozwoliło zakończyć negocjacje o podziale majątku - powiedziała adwokat Nicoletty Mantovani, drugiej żony zmarłego 6 września ubiegłego roku króla tenorów.

Cały majątek pozostawiony przez zmarłego, szacowany na 30-40 mln euro, budzi zainteresowanie włoskich mediów dosłownie od dnia pogrzebu Pavarottiego. Zaraz po śmierci artysty notariusz ujawnił testament, sporządzony w czerwcu 2007 roku, na mocy którego Pavarotti pozostawił połowę całego swego majątku swym czterem córkom - trzem dorosłym z pierwszego małżeństwa oraz czteroletniej Alice z drugiego związku, a drugą połowę swej drugiej żonie.

Tymczasem inny notariusz Luciano Buonanno z Pesaro ujawnił po kilku dniach drugi testament, dotyczący wyłącznie majątku tenora w USA, czyli trzech apartamentów w prestiżowym drapaczu chmur Hampshire House koło Central Parku w Nowym Jorku oraz dzieł sztuki i innych dóbr.

Według tego drugiego testamentu całość amerykańskiego majątku otrzymała Nicoletta Mantovani, młodsza o 35 lat żona Pavarottiego, co zakwestionowały trzy córki - 44-letnia Lorenza, 42-letnia Cristina oraz 39-letnia Giuliana i zapowiedziały skierowanie sprawy do sądu. Porozumienie między nimi kładzie kres spekulacjom co do losu spadku po Pavarottim.

(PAP)





Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=5379