Nadszedł wielki dzień w historii cyfrowej muzyki. Napster uruchomił wersję 4.5 swojego oprogramowania oraz sklepu, który dysponuje teraz największą kolekcją plików. Za każdy utwór trzeba zapłacić 99 centów (około 2 zł).
Dotychczas sklepy takie jak eMusic, Amazon MP3, czy choćby sam Napster, oferowały pliki MP3 na sprzedaż, ale suma dostępnych na tych serwisach zbiorów nie mogła się równać z całym katalogiem Napstera. Teraz można już za niewielką opłatą 99 centów (około 2 zł) pobrać dowolny utwór spośród 6 milionów plików.
Oprogramowanie Napstera, potrzebne do kupowania i pobierania plików, jest kompatybilne z każdym systemem operacyjnym. Na dzień dzisiejszy, 95 procent zbiorów jest skompresowanych z szybkością transmisji 256 kb/s. To bardzo przyzwoita jakość. Co więcej, do każdego utworu dostajemy okładkę albumu w wysokiej rozdzielczości 1000 x 1000 pikseli.
Niestety, na dostęp do Napstera poczekamy. Usługa sklepu na chwilę obecną, jest dostępna tylko dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych.
(CHIP)