Macy Gray (6.09.1967 Canton, Ohio) musiała skrócić swój wtorkowy występ na festiwalu filmowym w Cannes, ponieważ była zbyt pijana, aby śpiewać
Piosenkarka miała wystąpić w klubie Nikki o godzinie 23, jednak fani musieli czekać aż do 2 po północy, zanim gwiazda wyszła na scenę i wykonała dla nielicznych cierpliwych trzy piosenki.
- Zanim Macy dotarła na scenę, wszystkie znane osoby zdążyły opuścić lokal. Niestety nawet wówczas artystka była w takim stanie, że zdołała zaśpiewać tylko trzy utwory. To było bardzo rozczarowujące wydarzenie - opowiada uczestniczka koncertu.
(onet)