''dziękuję nie piję'' - ania cringe nowy singel Data: 26-01-2024 o godz. 00:31:16 Temat: Info
Nowy singel pt. „dziękuję nie piję” afirmuje życie bez alkoholu, który sama
ania cringe rzuciła już prawie 4 lata temu.
Czy można bawić się przy tej piosence na imprezie z cyklu
sober rave? Nawet trzeba, bo to kolejna taneczna propozycja. Nie daj się prosić i oddaj się
szaleństwom na parkiecie (także bez %).
ania cringe używając darmowej, próbnej wersji
programu do robienia muzyki stworzyła w ciągu
dwóch miesięcy latem 2023 roku album z gatunku EDM,
którego premiera przewidziana jest w lutym/marcu 2024
roku. W październiku odbyła się premiera pierwszego
singla pt. „dorobić się”, który przywołuje echa rodzimej
sceny muzyki dance sprzed 30 lat. W listopadzie ukazał
się drugi singel pt. „ja lubię cię”, który swoim
housowym klimatem i uchwyconymi na video tańcami
na krakowskich ulicach trafił do serc osób na platformie
YouTube (fragmenty komentarzy:
„..przecież ten klip to uosobienie polskości, super
konwencja artystyczna...”, „hehe to jest świetne, po
każdym odsłuchaniu coraz lepsze, wal mega klimat, taki
retro lata 90 trochę”, „mega inteligentny tekst w
odróżnieniu od chłamu który teraz leci w radiu. Teledysk
to prawdziwy majstersztyk, mam nadzieję, że arabski
szejk dostał za zdjęcia sowite wynagrodzenie. A głos
Pani Ani sprawia że przenoszę się do wakacji 2022 na
Teneryfie”). W styczniu 2024 wyszedł singel „nie bój
się” - indie dance piosenka o queerowej miłości ani
cringe i wampira. Piosenka znalazła się na playliście
GLOW Spotify Poland.
(ania cringe / fot. Katarzyna Szenajch)
ania cringe "dziękuję nie piję" (4:11)
℗ 2024 emuze.me | licensed from Striptiz Records
Premiera: 25 stycznia 2024
muzyka, produkcja i słowa - ania cringe mix/mastering - Michał Kupicz
ania cringe to solowy projekt Ani Włodarczyk - wokalistki, songwriterki, gitarzystki i producentki (Wilcze Jagody, Cudowne Lata). Na potrzeby wydania materiału ani cringe Ania Włodarczyk stworzyła label Striptiz Records, który ma na celu również wspierać inne dziewczyny i osoby queer na rodzimej (i nie tylko) scenie niezależnej muzyki alternatywnej.
(ania cringe / fot. Katarzyna Szenajch)
Wokalne szlify zdobywała w chórze kościelnym lokalnej parafii w swoim rodzinnym miasteczku.
Gdy była w wieku szkolnym musiała zmierzyć się z nadmiernym zamiłowaniem swojej ciotki do
benzodiazepin. Któregoś dnia wyznała rodzinie, że zakochała się w koleżance z klasy i kuzynka
odprawiła na niej egzorcyzmy. Po tym wydarzeniu uciekła do siostry swojej babci ze strony ojca,
która po śmierci męża wyemigrowała do Nevady i w Las Vegas ożeniła się z poznaną tam kobietą -
miłością jej życia. ania cringe w Las Vegas sprzątała hotelowe pokoje, a wieczorami śpiewała w
kasynach. Tak mijały kolejne lata. Dobra kondycja jej nie opuszczała, więc zatrudniła się jako
tancerka pole dance w nocnym klubie. Tym samym znacznie poprawiła swój status materialny.
Nowo nabytym używanym jeepem pojechała o zachodzie słońca na pustynię aby się wyciszyć i tam doznała wizji. Ukazał jej się arabski shake, który okazał się jej wymarzoną dziewczyną. arabski shake przy dźwięku grzechotników rzekł do ani cringe: wróć do Polski i spróbuj swoich sił w muzyce dance, przekazuj ludziom swoje opowieści i dobrą zabawę. ania cringe posłuchała go i
nagrała album pt. „Polo Dance”.