Maro Lewandowski debiutuje eklektyczną EP-ką Perfect Shape Data: 31-08-2023 o godz. 23:17:39 Temat: Info
Transowa elektronika, hipnotyzujące wokale, połamane kompozycje i niestandardowe połączenia gatunkowe. Niejednoznaczny debiut od Maro Lewandowskiego mini album 'Perfect Shape!' już jest.
Choć Maro Lewandowski debiutuje, to z pewnością nie można o nim powiedzieć debiutant. Artysta wywodzący się ze środowisk chóralno-orkiestrowych i znany przede wszystkim z zespołu wokalnego Audiofeels prezentuje się jednak w zupełnie nowej roli producenta.
Jego najnowszy mini album — 'Perfect Shape' zawiera sześć autorskich produkcji, które nie sposób jednoznacznie sklasyfikować. Utwory różnią się zarówno stylistyką, jak i instrumentarium, dodatkowo część z nich to efekty współpracy z innymi artystami — wokalistami (tytułowe "Perfect Shape" z Jędrzejem Suchanem, Kometa Nocy z Kowsonem) lub instrumentalistami (Piotr Trojanowski na perkusji w "Invasion").
Album "Perfect Shape" to fuzja wielowymiarowej elektroniki, w której odnajdujemy inspiracje muzyką ambientową, electro popem czy IDM. W kompozycjach Lewandowskiego nie brakuje również elementów vocal play’u, a na syntezatorowych brzmieniach osadzają się emocjonalne teksty. Całość okraszono domieszką eksperymentu i improwizacji.
EP-kę otwiera kompozycja "Invasion", wirtuozersko wypełniona emocjonalnymi partiami perkusji Piotra Trojanowskiego. Utwór jest muzyczną ilustracją do przejmujących obrazów i doniesień z tych stron świata, w których brakuje pokoju. "Synu — Remix" to krótka i bardzo osobista refleksja na temat ojcostwa — utwór ma również swój akustyczny pierwowzór, który być może ujrzy światło dzienne w przyszłości. Na albumie "Perfect Shape" Maro decyduje się jednak przede wszystkim na pokazanie swojej nowoczesnej, elektronicznej wersji, którą słychać w synthowym, bujającym numerze "So alike", tytułowym, hipnotyzującym i gęstym od zapętlanych akordów "Perfect Shape" czy zaskakującym, eksperymentalnym "Brass Brass."
Maro Lewandowski "Perfect Shape" EP
℗ 2023 33 Records
Lista utworów: (czas. 23:05)
Premiera: 31 sierpnia 2023
Album promuje rapowy singiel z wpadającymi w ucho samplami — "Kometa nocy". Słyszymy w nim gościnnie Macieja Kowalczyka aka Kowsona — młodego poznańskiego artystę związanego ze środowiskiem hip-hopowym.
Zainspirował mnie fragment utworu Felicjana Andrzejczaka — „Noc komety”, który można odebrać jako jeden ze scenariuszy końca świata. Zacząłem tworzyć na tej podstawie szersze tło fabularne. Podmiot liryczny jest niedocenianym i pełnym pasji aktorem desek pewnego teatru. Nie wyobraża sobie życia bez aktorstwa, więc myśl o zakończeniu kariery go przeraża. Postanawia więc odejść w sposób, który zapamiętają wszyscy. Sposób, który zagwarantuje, że w miejscu dotychczasowych wyzwisk — z ust ludzi wydobędzie się jedynie okrzyk zdumienia — opowiada Kowson.