Natalia Safran znana jest międzynarodowej widowni kinomanów z wielu niesamowitych ról, które zadziwiają gatunkowym przekrojem - od horrorów, przez filmy akcji, science fiction, komedie, aż po kino superbohaterów. W „Aquaman” gra zjawiskową rybią Królową Rinę - Fishermen Queen, w „Annabelle wraca do domu” przeraża jako mordercze widmo krwawej Panny Młodej - Bloody Bride, a w „Legionie samobójców: The Suicide Squad” wciela się w kolorową superbohaterkę DC Comics - Kaleidoscope, której twarz przypomina tęczowy kalejdoskop, niczym spod ręki zwariowanego mistrza tatuaży. Ale to przy swojej najnowszej roli - w pierwszym hicie lata i trzeciej, ostatniej części amerykańskiej super-produkcji „Guardians of the Galaxy Vol. 3” - Natalia wciela się w być może najbardziej do tej pory szokującą wizualnie rolę, Kontrolera. Polka gra niezwykłego pilota, sterującego ogromnym pojazdem kosmicznym, którego wydaje się być organiczną częścią, połączona z konsoletą skomplikowaną siecią rurek i kabli:

The Forevers
"Wonderboy"
℗ 2023 Supersonic Soul Machine
Premiera: 9 maj 2023

Tekst i muzyka: Natalia Safran & Mikołaj Mick Jaroszyk
Mix: Rafał Paczkowski

„Moja rola wymagała ponad czterech godzin przygotowań i całej ekipy od makijażu, efektów specjalnych i garderoby” mówi aktorka. „Na krześle do makijażu siadałam o 4 rano, żeby zdążyć na pierwsze zdjęcia o ósmej. Stworzono dla mnie ‚drugą skórę’ z lateksu, która leżała jak ulał i była bardzo ciężka. Odlano mi na miarę specjalne zębiska, a do oczu przygotowano ręcznie malowano soczewki, które zakrywały całą powierzchnię oka. Naprawdę trudno było wysiedzieć, a co dopiero poruszać się w bardzo ciężkim kostiumie z tuzinami rur i linek. Kontakty wysuszały mi oczy, a sztuczne szczęki niemożliwie cisnęły w dziąsła, więc ta rola była fizycznie najtrudniejszą jaką do tej pory zagrałam. Ale warto było się trochę pomęczyć, żeby zagrać tę nieziemską istotę, która wydaje mi się jest w równej mierze przerażającą jak i wzruszająca”.

(Natalia Safran / Foto: Igor Drozdowski)

James Gunn twórca „Strażników Galaktyki” znany jest z filmów, które potrafią w sobie łączyć wysokooktanową akcję z wielkim ładunkiem emocji. „Guardians of the Galaxy: Volume 3” jest trzecim i ostatnim odcinkiem supersagi, którego światowa premiera w ostatni weekend wywołała żywiołową reakcję publiczności.
„Praca z Jamesem to prawdziwy przywilej” kontynuuję Natalia. „Jest prawdziwym wizjonerem kina, scenarzystą i reżyserem, który potrafi wykreować na planie niesamowitą atmosferę współpracy i przyciągać największe filmowe talenty. Pierwszy projekt przy jakim współpracowałam z Jamesem to „Legion samobójców: The Suicide Squad”. „Strażnicy Galaktyki: Volume 3” to mój drugi film z Jamesem Gunn’em i operatorem Henrym Braham’em.”

(Natalia Safran jako Controller w Guardians of the galaxy Volume 3)

Oprócz kosmicznej poczwary, jak Natalia żartobliwie mówi o swojej filmowej postaci, ma też dla publiczności drugą premierę o skrajnie odwrotnym charakterze: wideo z piosenką „Wonderboy” nagraną w duecie The Forevers, który tworzy z bratem Mikołajem Jaroszykiem. Plan Wonderboya znalazł się tym razem o wiele bliżej Polski niż odległe galaktyki „Strażników Galaktyki: Volume 3”, bo na słonecznej łące pod Poznaniem, z którego Natalia i Mikołaj pochodzą. „Wonderboy” to nie kino hollywoodzkiej akcji, ale oniryczny obraz zalany słońcem pośród natury, który delikatnymi, melodyjnymi dźwiękami, czułem głosem Natalii i malowniczymi zdjęciom autorstwa reżysera Igora Drozdowskiego, natychmiast przeniesie widza w klimat lata i beztroskiej przygody.

(The Forevers czyli Natalia Safran & Mikołaj Jaroszyk / Foto: Igor Drozdowski)

(The Forevers)