Everything But The Girl prezentuje album „Fuse”
Data: 23-04-2023 o godz. 00:18:07
Temat: Info


Kiedy Everything But The Girl wydawało swoją poprzednią płytę, części czytelników tego tekstu nie było jeszcze na świecie. Powiedzieć „wyczekiwany” byłoby niedomówieniem.

Album „Fuse” nagrany przez niepodrabialnych Tracey Thorn i Bena Watta.

Wydawnictwo promowały single „Run A Red Light”, „Caution To The Wind” i „Nothing Left To Lose”, które spotkały się z ogromnym uznaniem krytyków. Kilka dni przed premierą albumu, Everything But The Girl udostępniło utwór „No One Knows We’re Dancing”.

Tracey opowiada o najnowszym singlu: – Myślę, że podczas pandemii wszyscy tęskniliśmy za wspólnotą nocnego życia i wychodzenia na miasto. Ta piosenka to uznanie dla wypełnionych po brzegi parkietów – licznych twarzy, sekretnego życia i klubów, w których Ben grywał na początku lat 2000.

Tempo piosenki celowo jest nieco cenne – dodaje Ben. – Disco w zwolnionym tempie, jak wspomnienie. Poprosiliśmy producenta i DJ-a Ewana Persona, by dodał trochę ciała do groove’u, dodał kilka wybornych linii syntezatorów i zagęścił perkusję przypominającą tę z italo disco.

„Fuse” zaczyna się dokładnie tam, gdzie skończył się „Temperamental”. Te piosenki są jednakowo piękne – The Guardian 5/5

Po 24 latach, elektropopowy duet powraca z poruszającym, pięknym albumem, który opowiada wyrafinowaną historię o odzyskiwaniu niewinności – Pitchfork 7,7/10

Pierwszy od 24 lat album pokazuje odzyskany apetyt na współczesną melancholię – The Independent 5/5

Głos Tracey Thorn zachował swoją wykwintną soulowość i wydaje się, jakby poprzedni album był wczoraj – Evening Standard 4/5

Najodważniejsza produkcja w dorobku EBTG pokazuje, że duet nie stracił wyczucia w łączeniu współczesnej muzyki z istotnymi, angażującymi tematami – All Music 4/5

Jedyną przewidywalną rzeczą na „Fuse” jest moc piosenek – Rolling Stone 4/5

„Fuse” łączy oldschoolowy garage house i trip hop znany z „Temperamental”, zamiłowanie duetu do popowych hitów i, niezaprzeczanie, sposób opowiadania o świecie ukształtowany życiowymi doświadczeniami zespołu z ostatniego niemal ćwierćwiecza – The Irish Times 4/5

(…) radiowe utwory z tajemnicami i subtelnościami, które wymagają wielu odsłuchów – musicOMH 4/5

„Fuse” będzie wyznacznikiem dla wszystkich zespołów alt-popowych – NME 4/5

Jeśli jesteś starym fanem, będziesz wniebowzięty. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z EBTG, włącz i rozkoszuj się tym albumem – DORK 4/5

Najnowszy album Bena Watta i Tracey Thorn, czyli Everything But The Girl, został napisany i wyprodukowany przez duet wiosną i latem 2022. „Fuse” to współczesne podejście do zmysłowego electro-soulu, którego grupa była pionierami w połowie lat 90. Głęboki, poruszający i pełen warstw wokal Thorn ponownie znajduje się na pierwszym planie, a Watt zapewnia lśniące basy, bity, klawisze i przestrzeń. Efektem jest brzmienie zespołu, który świetnie czuje się w swojej skórze. Everything But The Girl jest zarazem współczesne i ponadczasowe.

Tracey i Ben nagrywali album w skrytym przed światem domku oraz w małym studiu nad rzeką niedaleko Bath. Towarzyszył im przyjaciel i znakomity inżynier, Bruno Ellingham. Przez pierwsze dwa miesiące krążek nosił roboczy tytuł „TREN”, od imion członków zespołu. Wczesne nagrania były ambientowymi montażami i improwizowanymi loopami na pianinie, które Ben nagrywał na swoim iPhone w domu podczas lockdownów. Te pomysły rozwinęły się później w klimatyczne utwory takie jak „When You Mess Up” czy „Interior Space”.

Everything But The Girl zyskało rozgłos na brytyjskiej scenie indie w 1982 roku za sprawą jazz-folkowego coveru „Night and Day” z repertuaru Cole’a Portera. Duet wydał szereg albumów, które pokryły się złotem. Muzycy eksperymentowali z jazzem, popem gitarowym, orkiestrowymi ścianami dźwięku i soulem wypełnionym maszyną perkusyjną.

Po rzadkiej chorobie autoimmunologicznej, która niemal zabrała Bena na tamten świat w 1992 roku, grupa powróciła na scenę z folktronicowym „Amplified Heart” (1994), który sprzedał się w milionowym nakładzie. To właśnie na tym albumie znalazł się największy dotychczasowy hit zespołu, „Missing”. Przyczynił się do tego miks nowojorskiego DJ-a i producenta, Todda Terry’ego – niespodziewanie utwór trafił z klubów na playlisty radiowe na całym świecie, gdzie zresztą jest obecny do dziś. W 1996 Everything But The Girl wydało „Walking Wounded”, gęsto czerpiąc z dokonań sceny elektronicznej z połowy lat 90. W 2000 roku podczas Montreux Jazz Festival, Tracey i Ben zagrali swój ostatni koncert jako EBTG. Ze sceny zeszli niepokonani.

(Ben Watt i Tracey Thorn / fot. Edward Bishop)


Początki Everything But The Girl sięgają 1982 roku, kiedy to duet podbił brytyjską scenę indie dzięki jazzowo-folkowemu coverowi „Night and Day” Cole’a Portera. Następnie wydali szereg złotych albumów, eksperymentując z wieloma gatunkami.

W 1992 roku Watt otarł się o śmierć z powodu rzadkiej choroby autoimmunologicznej. Dwa lata później para powróciła z jeszcze większą energią, a album „Amplified Heart” sprzedał się w milionach egzemplarzy. Pochodzący z płyty hit „Missing” doczekał się remiksu nowojorskiego DJ-a i producenta Todda Terry’ego i natychmiast przejął radia na całym świecie – w Wielkiej Brytanii zajął 3., a w USA 2. miejsce.

Wydany w 1996 roku krążek, emocjonalny „Walking Wounded”, to kwintesencja elektronicznego brzmienia połowy lat 90. Album wspiął się na 4. miejsce w UK, miał aż cztery hity i – jako pierwsze wydawnictwo w ich dotychczasowej karierze – pokrył się platyną.

Duet postanowił wejść w nowe tysiąclecie jako soliści. Po ostatnim koncercie na Montreux Jazz Festival w 2000 roku Everything But The Girl zawiesił działalność.

EBTG może i zniknęło z planszy, ale Tracey i Ben nie pozwalali sobie na nudę. Thorn wydała cztery solowe albumy i stworzyła soundtrack do filmu Carol Morley „Upadające”. Napisała też cztery książki non-fiction i obszerne artykuły dla „The New Statesman”. Ben został DJ-em, zdobywając uznanie na całym świecie. Przez dziesięć lat prowadził elektroniczną wytwórnię Buzzin’ Fly, a następnie powrócił do korzeni jako piosenkarz i autor tekstów. Na przestrzeni 2014-2020 wydał trylogię solowych albumów.

► https://pl.wikipedia.org/wiki/Everything_but_the_Girl
► https://ebtg.com
► https://www.facebook.com/everythingbutthegirlofficial/
► https://www.instagram.com/ebtgofficial/
► https://twitter.com/ebtg
► https://www.youtube.com/channel/UC1sl8idUn1CQmPt54xaZIRA
► https://tidal.com/browse/artist/11156
► https://open.spotify.com/artist/13ccXrK7AmXb4TddMkE7jy
► https://www.deezer.com/pl/artist/1013
► https://music.apple.com/us/artist/everything-but-the-girl/164449
► https://soundcloud.com/everything-but-the-girl-official

Everything But The Girl
„Fuse”
℗ 2023 Buzzin' Fly Records, under exclusive license to Virgin Music Group
Lista utworów: (czas. 35:38)
Premiera: 21 kwietnia 2023

1. Nothing Left To Lose (3:33)
2. Run a Red Light (3:39)
3. Caution to the Wind (4:06)
4. When You Mess Up (3:48)
5. Time and Time Again (2:51)
6. No One Knows We’re Dancing (4:09)
7. Lost (3:25)
8. Forever (3:41)
9. Interior Space (2:24)
10. Karaoke (3:51)

(Paulina Grabska - Universal Music PL)







Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=28458