Po przedstawieniu ''Ca ira''
Data: 26-08-2006 o godz. 00:05:00
Temat: Info


14 tysięcy widzów obejrzało w piątkowy wieczór w Poznaniu prapremierę opery Rogera Watersa "Ca ira".

Kilka słów łamaną polszczyzną.

"Dziękuję Markowi Szpendowskiemu i Januszowi Józefowiczowi za wystawienie "Ca Iry" tu w Poznaniu".

Były muzyk grupy Pink Floyd podziękował też wszystkim, którzy walczą o prawa człowieka. Na terenie Międzynarodowych Targów niemal do ostatniej chwili trwały końcowe przygotowania. Na szczęście - deszcz, którego najbardziej bali się artyści

Spektakl z udziałem kilkuset artystów: orkiestry, chórów, śpiewaków operowych, aktorów, tancerzy, kaskaderów i statystów przedstawiono dla uczczenia 50. rocznicy Poznańskiego Czerwca '56. Libretto widowiska utrzymanego w konwencji operowej nawiązuje do historii Rewolucji Francuskiej.

Blisko dwugodzinna opera Opera nawiązuje do historii rewolucji francuskiej - nie brakowało efektów specjalnych, jak sztuczne ognie, czy spadające gilotyny. Nad sceną zawisł też anioł wolności, odleciał, kiedy żołnierze rozstrzelali rewolucjonistów. Na scenie pojawili się tancerze z wielkimi czerwonymi flagami a rewolucjoniści kijami baseballowymi, na oczach publiczności, zniszczyli malucha cabrioleta - powóz pary królewskiej.

"Ca ira" zakończyła się kilkuminutową burzą oklasków.

(PAP/Radio Mercury)





Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=2776