Charles Lloyd (15.03.1938 Memphis, Tennessee) ma 84 lata i pozostaje u szczytu twórczych możliwości. Artysta prezentuje ambitny projekt „Trio of Trio”.
Charles Lloyd – legendarny saksofonista i kompozytor – przez ponad sześć dekad dominował w świecie muzyki, a w wieku 84 lat pozostaje u szczytu swoich twórczych możliwości. Genialny muzyk, kompozytor, wizjoner. Przez całą swoją karierę szukał alternatywnych sposobów wypowiedzi poprzez szeroką improwizację.
Niespokojna twórczość Lloyda prawdopodobnie nie znalazła nigdzie indziej większego wyrazu niż w jego najnowszym dziele, ekspansywnym projekcie, który składa się z trzech albumów. Każdy z nich ma nadrzędny temat, przedstawiający lidera w innym otoczeniu tria – „Trio of Trio”.
Pierwszy album: „Trios: Chapel” będzie mieć swoją premierę 24 czerwca i został nagrany z udziałem gitarzysty Billa Frisella i basisty Thomasa Morgana.
Drugi projekt: „Trios: Ocean” (premiera: 26 sierpnia), powstał z udziałem gitarzysty Anthony’ego Wilsona i pianisty Geralda Claytona.
Trzeci projekt, „Trios: Sacred Thread” (premiera: 28 października), z udziałem gitarzysty Juliana Lage i perkusisty Zakira Hussaina.
(Lloyd Charles)
Lloyd po raz pierwszy zaprezentował swój kolektyw
The Marvels – w składzie:
Bill Frisell (gitara),
Greg Leisz (gitara hawajska),
Reuben Rogers (kontrabas) oraz
Eric Harland (perkusja) – na wydanym w 2016 roku albumie „I Long To See Yu” z gościnnym udziałem
Norah Jones i
Williego Nelsona. Saksofonista ponownie zebrał zespół w 2018 roku na płycie „Vanished Gardens”, tym razem zapraszając do współpracy
Lucindę Williams. „Tone Poem” to szósty album artysty wydany przez Blue Note od jego powrotu pod skrzydła wytwórni w 2015 roku, gdzie
Lloyd po raz pierwszy prezentuje
The Marvels w wersji bez gościnnego udziału wokalistek i wokalistów. To dynamiczna kompilacja dziewięciu utworów, wśród których pojawiają się nowe kompozycje
Lloyda, ale również znane już klasyki Ornette'a Colemana, Theloniousa Monka, Leonarda Cohena, Gábora Szabó i Bola de Nieve.
Unikalne brzmienie The Marvels splata kilka wątków amerykańskiej muzyki – jazz, blues, Americanę, rock i muzykę country – w porywającą i podnoszącą na duchu muzyczną hybrydę, charakterystyczną dla wizjonera, który w swojej muzyce nie wyznacza żadnych granic:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Charles_Lloyd
http://www.charleslloyd.com
https://www.facebook.com/CharlesLloydSax
https://www.instagram.com/charleslloydsax/
https://twitter.com/CharlesLloydSax
https://www.youtube.com/channel/UCJHWF7HhOoMQ2cpGOMUL7cw
https://tidal.com/browse/artist/7447144
https://tidal.com/browse/artist/3544517
https://open.spotify.com/artist/0GC1oqEWpiAjfE7jm5LQO5
1. Blood Count (Billy Strayhorn) (7:21)
2. Song My Lady Sings (C. Lloyd) (8:57)
3. Ay Amor (Villa Fernandez Ignacio Jacinto (aka Bola de Nieve) (7:14)
Hadem Music Corp. (ASCAP)
4. Beyond Darkness (C. Lloyd) (9:46)
5. Dorotea’s Studio (C. Lloyd) (12:16)