Ignacy Błażejowski zachwycił dojrzałością i wrażliwością Data: 12-04-2021 o godz. 17:41:01 Temat: Info
Choć Ignacy Błażejowski ma dopiero 17 lat, może pochwalić się niezwykłą dojrzałością oraz wrażliwością znacznie wykraczającą poza metrykę.
Pochodzący z Krosna artysta jest oddany muzyce i sztuce, odnajduje w niej spokój, radość czy ukojenie. To samo czeka tych, którzy włączą jego debiutancki singel „Koniec”. Tytuł przewrotny, bo ta autorska kompozycja zapowiada początek niezwykle intrygującej artystycznej drogi.
Ignacy Błażejowski dał się poznać szerszej publiczności za sprawą udziału w 11. edycji „The Voice of Poland”, gdzie oczarował trenerów barwą głosu, dojrzałością i wrażliwością artystyczną. Choć musiał pożegnać się z programem, nie przestał pracować nad własnym materiałem.
Debiutancki singel Ignacego „Koniec” opowiada o tęsknocie za lepszym światem. Jak mówi sam artysta:
Ignacy Błażejowski „Koniec” (2:41)
℗ 2021 Universal Music Polska
Premiera: 9 kwietnia 2021
Ten utwór jest próbą pogodzenia się z obecnym stanem rzeczy, jak i kroplą nadziei na lepsze jutro. „Koniec” przypomina nam, że warto doceniać każdy moment swojego życia. Przestrzega nas przed jego nietrwałością i ulotnością.
(Ignacy Błażejowski / fot. Piotr Porebski)
Autorem zdjęć promocyjnych oraz okładki jest Piotr Porębski, fotograf współpracujący m.in. z takimi wykonawcami jak Maryla Rodowicz, Daria Zawiałow czy Mery Spolsky. Nie brakuje głosów, że Ignacy Błażejowski wygląda na fotografiach jak młody Julian Casablancas z The Strokes. Zgadzacie się z tym?
Dzięki udziałowi w programie „The Voice of Poland” czy wcześniej „Mali giganci”, pochodzący z Krosna wokalista zdobył już serca widzów. Fani wróżą mu karierę na miarę Dawida Podsiadło czy Ralpha Kamińskiego. Swoim warsztatem muzycznym i wrażliwością Ignacy dociera do coraz większej grupy odbiorców.
Premiera debiutanckiego singla Ignacego Błażejowskiego odbyła się w sobotę – tego samego dnia wokalista zaprezentował utwór w pierwszej części finału IV edycji „The Voice Kids”.
(Ignacy Błażejowski / fot. Piotr Porebski)