Zespół Red Sparowes wystąpi 29 marca na małym, kameralnym koncercie w klubie muzycznym "Firlej". Sala koncertowa, tego klubu, to jedno z najlepszych pod względem akustycznym, miejsc w Polsce! Ci z Was którzy znają muzykę RS wiedzą jak istotny jest każdy dźwięk w ich kompozycjach.
W brzmiu RS każdy ton czy akord ma znaczenie. Możliwość zobaczenia tego koncertu w takim miejscu sprawi, że zapamiętacie ten koncert na całe życie. Od razu jednak ostrzegamy, że sala koncertowa Firleja nie należy do najwięszych, więc lepiej pośpieszcie się z rezerwacjami biletów, zanim koncert zostanie wyprzedany...
Bilety z cenie 35 zł (w dniu koncertu 40 zł)
Red Sparowes to projekt grupki przyjaciół, którzy postanowili sobie pograć dla zabawy. Jak twierdzą nawet sami nie wiedzą, kiedy z tej ich zabawy powstał normalny zespół. Projekt który miał być tylko odskocznią przeistoczył się w kapelę grającą dość regularne koncerty.
Dodajmy, że każdy klub, w którym miał pojawić się zespół, wszystkie bilety sprzedawał dosłownie w kilka minut. Popularność jaką zdobyli nie może dziwić, jeśli tylko przyjrzymy się dokładniej składowi kapeli. Jeff Caxide i Clifford Meyer na codzień grają w Isis.
Josh Graham to reżyser najbardziej znany ze współpracy z Neurosis (współpracował też z The Dillinger Escape Plan, Isis, Bee and the Flower). To właśnie jemu Neuro zawdzięczają swoją wspaniałą oprawę koncertową, to on też nakręcił dla nich niesamowite DVD "The Sun That Never Sets". Skład dopełnia Greg Burns oraz Dana Berkowitz mająca wcześniej krótki epizod w Converge. W tym właśnie zestawieniu zespół nagrał swoją świetną debiutancką płytę "At the Soundless Dawn".
We Wrocławiu zobaczymy ich jednak w minimalnie innym układzie:
Bryant Clifford Meyer (Isis)
Josh Graham (Neurosis)
Greg Burns (Halifax Pier)
Dave Clifford (The VSS, Pleasure Forever)
Andy Arahood (Angel Hair)
(Klub Firley)
