Madonna wyznała, że była "załamana", gdy dowiedziała się o pobiciu ilustratora jednej z jej książek dla dzieci - "Angielskie różyczki".
43-letni Jeffrey Fulvimari zaatakowany został przed jednym z nowojorskich nocnych klubów przez kilku agresywnych mężczyzn. Doznał skomplikowanego pęknięcia kości czaszki, w tym kości policzkowej.
"Dla Madonny była to szokująca wiadomość" - oświadczyła rzecznik piosenkarki, Liz Rosenberg.
(MTV Polska)