Oto klip do utworu Poli Rise (Paulina Miłosz)(23.03.1989 Warszawa) i Andy’ego Warda „Mama Said” - opowieść o budującej się kobiecości…
Polsko-australijski duet prezentuje obraz do drugiego singla „Mama Said” zapowiadającego
wspólne wydawnictwo.
A Ty jak się czułaś? Pamiętasz własne przedziwne emocje dojrzewania? Rozterki? Pierwsze
doświadczenia eksplorowania własnej kobiecości, seksualności, tego, co oddziałuje na mężczyzn?
Budowanie swoich granic i tożsamości?
Obraz to portret dwóch nastolatek.
Kamera przygląda się im, gdy wałęsają się w letni wieczór po miasteczku, lokalnych pubach i
dyskotekach. Jedną nogą zanurzone w dzieciństwie, są beztroskie. Równocześnie chcą sprawdzić, jak
ich budująca się kobiecość i atrakcyjność oddziałuje na mężczyzn. Czy są gotowe na to spotkanie? Czy
dorosłość to bezpieczna dla nich przestrzeń? Mama said love is gonna break you down...
Tak Pola Rise mówi o swoim dojrzewaniu
– „Chyba w tamtym czasie lubiłam ryzyko, bo nie czułam
satysfakcji, póki nie robiło się naprawdę poważnie. Wypowiadane w moją stronę „uważaj”, „to
nieodpowiedzialne”, „zrób tak” działały jak płachta na byka – robiłam dokładnie odwrotnie…”
Pola na co dzień mieszka w Polsce, ma na koncie album ANYWHERE BUT HERE, który był doceniony zarówno przez słuchaczy jak i krytyków.
Andy to natomiast australijski muzyk, który utworem
LET ME DOWN podbił serca fanów nie tylko w AUSTRALII, skąd pochodzi, ale również na całym świecie.
Pola Rise i Andy Ward rozpoczęli współpracę kilka miesięcy termu. Artyści wspólnie stworzyli
zupełnie nową przestrzeń dla swojej muzyki, pomimo pandemicznych utrudnień i braku możliwości
konwencjonalnego spotkania. Artyści pracowali zdalnie, co wymagało dużo więcej sił, skupienia i
dyscypliny. Utwory, które powstawały w Brisbane i Warszawie to zderzenie dwóch muzycznych
światów, różnych doświadczeń, wrażliwości i emocji.
Dwa pierwsze single to dopiero zapowiedź całego wydawnictwa, które z pewnością dla wielu będzie
zaskakujące.