Pete Doherty, który kilka dni temu został aresztowany pod zarzutem prowadzenia pod wpływem narkotyków, został wypuszczony z aresztu.
Zarzuty przeciw piosenkarzowi zostały oddalone ze względu na brak dowodów, że to on siedział za kółkiem.
"W samochodzie było 4 pasażerów. Po zatrzymaniu pojazdu wszyscy z niego wysiedli. Kluczyk znaleziono przy panu Dohertym, nie ma jednak pewności, że to on prowadził samochód" - mówi prokurator Mark Tavender.
Dohertemu nie wszystko ujdzie jednak
na sucho - 8 lutego ponownie stanie przed sądem w sprawie o posiadanie narkotyków.
(MTV Polska)