Ania i Adrian na koncercie Sorry Boys!
Data: 14-11-2019 o godz. 00:00:00
Temat: Live


Sorry Boys to jeden z najciekawszych zespołów na polskiej scenie muzycznej zawitał do katowickiego kinoteatru Rialto. Miejsca bardzo klimatycznego na muzycznej mapie koncertowej które już poznałam i chętnie do niego wróciłam, dzięki mojemu Przyjacielowi Zibiemu.



I to jeszcze z powodu jednego z bliższych mojemu sercu zespołowi jakim jest właśnie Sorry Boys.

(Pełna sala kinoteatru Rialto)




(zespół Sorry Boys)

Nieustannie jestem w drodze, w każdej formie. I w każdej tej mojej drodze towarzyszy mi twórczość zespołu. Każdy dźwięk, każde słowo z piosenki jest dla mnie intymnym zbliżeniem z moją duszą która ciągle podąża w różnych kierunkach i poszerza swój horyzont.





(Bela Komoszyńska)

Rozwijam się tak jak z każdą kolejną płytą rozwija się Sorry Boys i poszerza swoją muzykę. Tak jak na swojej nowej płycie "Miłość" wydanej 10 maja 2019 roku.


(Piotr Blak - gitara i inne)

(Tomasz Dąbrowski - gitara)

I właśnie 9 listopada mogłam usłyszeć na żywo brzmienie tej ostatniej płyty pełnej dojrzałych tekstów Beli Komoszyńskiej z dodatkiem magicznych instrumentów takich jak m.in. cymbałów czy mandoliny na których grał Tomasza Dąbrowski.

(Wojtek Deręgowski - perkusja)

Kiedy zgasły światła na sali,zespół wszedł na scenę i zabrał nas w swoją podróż piorunującym gitarowym dźwiękiem piosenki „Powszedni chleb” by następnie zaczarować utworem "Niedziela" i „Drugie serce”. Nawet przy spokojniejszych piosenkach Bela porywała publikę do śpiewania !Nie mówiąc już o szybszych rytmach, gdzie tłum śpiewał i tańczył razem z dynamiczną wokalistką tak jak podczas utworu „Jesteś pragnieniem” Bela zeskoczyła do publiczności!

(Bela Komoszyńska i Miuosh)

Nie zabrakło także niespodzianki ze strony zespołu który po połowie koncertu zaprosił na scenę swojego gościa. Katowicka publiczność nie spodziewała się odwiedzin swojego rodzimego przedstawiciela muzycznego-Miuosha! Artyści wykonali wspólnie utwór „Lato 44”, który został przez nich stworzony z okazji 75-rocznicy powstania warszawskiego.

Na koncercie usłyszeliśmy także utwory z poprzednich płyt: była „Supernowa”, „Phoenix” „I feel life” ,pełne magii „Miasto Chopina” czy moje ukochane piosenki „Wracam” oraz „Zwyczajne cuda”

Koncert był zachwycający mający wiele pięknych odcieni!

Po całym występie miałam możliwość spotkania się z moimi ulubieńcami i na chwilę rozmowy. O występie, muzyce, planach, a nawet miejscach z historią.





To wszystko spotkało mnie dzięki mojemu Kochanemu Przyjacielowi Zbyniowi, któremu jestem bardzo wdzięczna (Ona wie)

(Tekst: Ania Musiał, z niewielką pomocą Zbyszka, zdjęcia: Ania Musiał i Adrian Marciniak)


Kochani Zbyniu! Dziękujemy Ci za ten koncert. Nawet nie wiesz, ile radości nam sprawiłeś. Po cichu powiem, że niewiele osób ma tą przyjemność znać Ciebie, ale ja Ania mam i to jest wspaniałe! Za to Kocham Cię Przyjacielu!.

A ja (Zbyszek) od siebie bardzo dziękuję Krzysiowi Dominikowi, za wspaniałą współpracę. Do zobaczenia we WrocLove. Aniu jesteś beze mnie, ale dałaś sobie radę. Trochę to dziwne, ale tak wyszło!. Ja też Kocham Cię Przyjaciółko! No, Adriannie to Tobie również dziękuje, to są pierwsze zdjęcia dla mojej strony. Dałeś radę!









Artykuł jest z www.muzyczneabc.pl
http://www.muzyczneabc.pl

Adres tego artykułu to:
http://www.muzyczneabc.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=20724