Frank Sinatra znowu zaśpiewa 'na żywo'. Siedem lat po śmierci artysta wróci na scenę dzięki nowoczesnej technologii
Premiera spektaklu 'Sinatra At The London Palladium' odbędzie się w lutym, oczywiście na londyńskim West Endzie.
Sinatra będzie "występował" na scenie razem z żywymi muzykami i tancerzami.
Będzie to możliwe dzięki technologii znanej jako rotoscoping. W tym wypadku będzie to cyfrowe "wycinanie" sylwetki Sinatry z archiwalnych filmów i wyświetlanie jej na scenie w trzech wymiarach.
"To wygląda jak prawdziwy koncert, tak jakby Frank rzeczywiście występował przed tobą. Wszystko dzięki zachowaniu proporcji i nowoczesnym rozwiązaniom" - powiedziała zaangażowana w projekt wnuczka Sinatry AJ Azzarto.
Przygotowanie show kosztowało 5 milionów dolarów. Znajdą się w nim takie słynne piosenki jak "New York, New York", czy "Come Fly With Me".
W 2003 roku wstępną wersję przedstawienia pokazano w Nowym Jorku. Była ona jednak o wiele mniej zaawansowana technicznie.
Po raz pierwszy Sinatra wystąpił w London Palladium w lipcu 1950 roku. Na tamtejszą scenę powrócił po raz ostatni w listopadzie 1975 roku.
(BBC Polska)