XI Przystanek Olecko, jedna z największych imprez artystycznych w Polsce północno-wschodniej rozpocznie się w poniedziałek na Mazurach. Przystankowe imprezy potrwają do końca lipca.
Pierwszy Przystanek Olecko był niedużym spotkaniem wielbicieli serialu telewizyjnego "Przystanek Alaska", potem przekształcił się w imprezę z wielotysięczną publicznością.
Po raz szósty na przystanku odbędzie się Fiesta Borealis Święto Młodej Muzyki na Północy. Jest to konkurs zespołów z kręgu muzyki alternatywnej, promujący nietuzinkowe, pozakomercyjne działania młodych ludzi pochodzących z Polski, Litwy, Białorusi i Rosji.
Festiwal adresowany jest do muzyków poszukujących ciekawych i nowych form wyrazu, szczególnie w szeroko postrzeganej muzyce rockowej z wpływami etno, folku, bluesa, soulu, jazzu, rapu i hip-hopu.
Jak zwykle odbędą się warsztaty twórcze "Okrywanie Całej Jaskrawości". W tym roku chętni będą mogli wziąć udział w zajęciach teatralnych, tanecznych i dziennikarskich.
Odbędą się także spektakle, happeningi, imprezy sportowo-rekreacyjne i koncerty gwiazd - Eweliny Flinty oraz zespołów: Perfect, Bajm i Harlem.
Atrakcyjnym punktem oleckiej imprezy będzie Przystanek Kino. Publiczność zobaczy takie filmy jak "Zmruż oczy", "Anioł w Krakowie", "Segment 76", "Gangsterzy i filantropi", "Wielka majówka", "Siekierezada" i "Nóż w wodzie". Widzowie będą mogli spotkać się z reżyserami: Jerzym Hoffmanem, Oskarem Kaszyńskim i Andrzejem Jakimowskim.
Według organizatorów, każdego roku na przystankowych imprezach bawi się od 60 tys. do 100 tys. ludzi.
Bez zmian pozostaje maskotka przystanku Olecko, którą jest łoś i naczelne hasło - cytat z poematu Edwarda Stachury: "Dla wszystkich starczy miejsca pod wielkim dachem nieba".
(PAP)