Tak James mówi o singlu: „Podstawą tego utworu są 4 akordy, które słyszymy na początku. Później następuje crescendo, które prowadzi nas przez bridge do potężnego, finałowego refrenu. Nie ma tu poczucia przeładowania, utwór pozostaje wierny tym czterem akordom. Jest jak nabożny hymn, który chce się śpiewać od razu po usłyszeniu.”

(James Arthur i Cressida Bonas)

Nowością w twórczości Jamesa są elementy gospel, które muzyk coraz odważniej wplata do swojej twórczości. „Kocham muzykę gospel. Odkryłem ją niedawno i fascynuje mnie, jak jej wpływy odnaleźć można choćby w piosenkach George’a Michaela. On opowiadał o tym w swojej filmowej autobiografii.”

Premiera „Naked” splata się z brytyjską trasą koncertową, po której James wróci do studia dokończyć nagrywanie trzeciej płyty, która ukaże się w przyszłym roku. Pracuje nad nią z tak uznanymi producentami i kompozytorami jak ‪Ryan Tedder, Justin Tranter i ‪Max Martin. James Arthur jak nigdy przedtem, czuje się związany także ze swoim zespołem koncertowym: „Gramy ze sobą od 2 lat, ostatnie lato spędziliśmy w trasie z OneRepublic, co bardzo nas do siebie zbliżyło. Dwa miesiące w jednym autobusie to było jak program Big Brother, gdzie wszyscy żyją życiem innych. To był niezwykły czas!”

(Karolina Strzałkowska-Sony Music PL)