Mick Jagger, 61 lat, wokalista Rolling Stones, jest najbardziej niewyżytym seksualnie muzykiem XX wieku
O rewelacjach z życia Micka Jaggera jego kochanki opowiedziały w filmie dokumentalnym "Dziewczyny Micka", który jutro pokaże brytyjski Channel Five.
Janice Dickinson (kochanka Micka Jaggera z czasów jego małżeństwa z Jerry Hall) twierdzi, że Jagger nawet po czterdziestce miał w łóżku apetyt młokosa. -
Za każdym razem zachowywał się jakby robił to pierwszy raz, ale był w tym doskonały. To było bardzo podniecające - mówi Janice Dickinson. -
Dzwonił do mnie tysiące razy o każdej porze dnia i nocy. Nie miało dla niego znaczenia, czy był akurat w Japonii, czy w Stanach. Mick jest po prostu uzależniony od seksu - uważa Dickinson.
Jedna z pierwszych kochanek Jaggera Pamela Des Barres opisuje go jako łóżkowego dzikusa chętnego do udziału w seksualnych eksperymentach
W 1999 roku Jagger spotykał się z Natashą Terry. W filmie opowiada ona, że Mick lubił "udziwniony seks i klapsy". -
Myślę że on jest seksualnym wampirem. Kontakt z dużą ilością kobiet powoduje, że chce mu się żyć - mówi Natasha. - On nie może być zbyt długo z jedną kobietą. Satysfakcję osiąga, kiedy ma ich wiele naraz.
Na temat łóżkowych upodobań Micka nie chciały się wypowiedzieć tylko jego dwie byłe żony - Bianca Jagger i Jerry Hall - ani najbardziej znana kochanka Marianne Faithfull. Aktualna dziewczyna Jaggera modelka L'Wren Scott również nie chciała wystąpić w filmie.
(metro)