Kylie Minogue będzie musiała prawdopodobnie pokryć koszty odwołanych przez siebie koncertów.
Przypomnijmy, że powodem przerwania trasy artystki było wykrycie u niej raka piersi.
Okazało się, że ubezpieczenie trasy nie obejmowało choroby artystki. "To brzmi wręcz nieprawdopodobnie, niestety jednak - to prawda" - mówi osoba z otoczenia Kylie.
Piosenkarka będzie musiała pokryć koszty wynajęcia obiektów i obsługi oraz zwrotu biletów. Szacuje się, że będzie to "suma sześciocyfrowa"...
(MTV Polska)