Nadchodzi K-Maro! Justin Timberlake i Usher, nie mogą się już czuć tak pewnie na piedestale R&B.
Jak na debiutanta, K-Maro dość szybko udało się zarządzić widoczne zmiany w zestawieniu list przebojów.
To z pewnością częściowo zasługa tego, że w porównaniu do innych factów w branży R&B, może uchodzić za całkiem przystojnego.
Po drugie, rymuje głównie po francusku, czyli w języku miłości, co sprawia, że kiedy słucha się jego muzyki, odnosi się wrażenie, że tematem każdego utworu na płycie jest miłość.
Płyta "La Good Life" to połączenie R&B i rapu z popem. Zawiera, dość ciekawie skonstruowane piosenki - królują podkłady gitarowe, doprawione orientalnymi ozdobnikami. W tekstach K-Maro, język francuski płynnie przenika się z testami rymowanymi i śpiewanymi po angielsku.
Podobnie jest jeśli chodzi o klimat, wschodnie brzmienia nakładają się na typowo bity, a pop przechodzi gładko w R&B.
Najmocniejszym punktem płyty jest singlowy numer "Femme Like U" . Klasyczne popowe R&B, w którym poznajemy styl K-Maro, oraz to, że najchętniej porusza tematy relacji damsko-męskich.
Szkoda może trochę, że na płycie zabrakło szybkich tanecznych kawałków.
W każdym razie, jeśli jesteś fanem Ushera lub Justina Timberlake'a powinieneś zainteresować się konkurencją w postaci K-Maro.
(Bravo Polska)