W pi±tek (6 kwietnia) przed s±dem w Los Angeles odby³a siê rozprawa pomiêdzy Leonardem Cohenem (21.09.1934 Montreal, Kanada) a Kelley Lynch, by³± mened¿er wokalisty. Artysta oskar¿y³ kobietê o zastraszanie i szkalowanie jego dobrego imienia.
Po tym, jak Leonard Cohen zwolni³ mened¿erkê w 2004 roku, ta mia³a regularnie wysy³aæ mu listy elektroniczne i wiadomo¶ci g³osowe z pogró¿kami.
"Zaczê³o siê kilkoma dziennie. Pó¼niej ich liczba wzros³a nawet do 20-30 na dzieñ" - zezna³ artysta.
W jednej z wiadomo¶ci Kelley Lynch mia³a poinformowaæ wokalistê, ¿e kto¶ "powinien go za³atwiæ i zastrzeliæ". Leonard Cohen powiedzia³ przed s±dem, ¿e od tego czasu ¿y³ w poczuciu zagro¿enia.
"Zacz±³em uwa¿nie obserwowaæ moje otoczenie. Za ka¿dym razem, gdy widzê zwalniaj±cy samochód, zaczynam siê baæ" - powiedzia³.
Podczas kolejnej rozprawy w poniedzia³ek (9 kwietnia), Leonard Cohen zezna³, ¿e by³a mened¿erka fa³szywie zarzuci³a mu uzale¿nienie od narkotyków. Kelley Lynch mia³a równie¿ informowaæ osoby trzecie o rzekomej narkomanii artysty.
(interia.pl)
|