
Osobisty lekarz Michaela Jacksona (29.08.1958 w Gary, w stanie Indiana-25.06.2009 Los Angeles), nie przyznał się do przedstawionych mu zarzutów o nieumyślne spowodowanie zabójstwa. Na sali znajdowała się rodzina gwiazdora, rodzice Joe i Katherine oraz rodzeństwo LaToya, Jermaine, Tito, Jackie i Randy.
Rozprawa trwała krótko. Murray dostał do zapłaty kaucję w wysokości 75 tys. dolarów (prokuratorzy domagali się 300 tys. dolarów). Gdy ureguluje należność będzie mógł opuścić tymczasowe więzienie. Co prawda musi oddać swój paszport i nie może opuszczać granic kraju, ale po terytorium Stanów Zjednoczonych może poruszać się swobodnie.
>i>- Wpłacimy kaucję, nie przyznamy się do winy i będziemy do końca walczyć - ujawnił adwokat Murraya Ed Chernoff.
W momencie, gdy Murray wchodził do budynku sądu ze zgromadzonego tłumu padały okrzyki "Morderca!".
Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi mu do 4 lat więzienia.
(cgm.pl)
|