Leonard Cohen (21.09.1934 Montreal, Kanada), legendarny, kanadyjski piosenkarz pojawi się w stolicy Górnego Śląska 21 marca. Guru depresyjnych mieszczuchów zaśpiewa i zagra w Spodku. Bilety na koncert od wczoraj są w sprzedaży.
Na jedynym polskim koncercie artyście towarzyszyć będzie dziewięcioosobowa formacja muzyków z kilku krajów. W składzie zespołu znajdą sie m.in. wirtuoz gry na egzotycznych instrumentach strunowych Hiszpan Javier Mas oraz trio wokalne prowadzone przez Sharon Robinson, współpracującą z Cohenem od lat.
Amerykańska artystka jest autorką kompozycji, które złożyły się na jeden najpopularniejszych albumów urodzonego w 1934 roku kanadyjskiego pieśniarza – bestsellerowy krążek "Ten New Songs" (2001), z którego pochodzi przebój "In My Secret Life".
Katowicki koncert otworzy megaprzebój Cohena "Dance Me to the End of Love". W repertuarze występu znajdą się utwory reprezentatywne dla wszystkich okresów estradowej kariery autora "Hallelujah". Jak zapowiada management artysty, większość będą stanowiły jednak piosenki z lat 80. i 90.
Bilety na koncert kanadyjskiego barda są w sprzedaży od wczoraj. Wejściówki nie są tanie, kosztują od 110 do 475 zł, ale warto się pośpieszyć z zakupem, bo będzie to jedyny polski występ Cohena. Może się okazać, że Spodek, który w zależności od wielkości i układu sceny oraz gabarytów scenografii może pomieścić ok. 10 tys. widzów, będzie za mały.
(PAP)
|