Redaktorzy Popmatters wyróżnili płytę kapeli za "oryginalne brzmienie i wielokulturowe inspiracje".

Jak opowiadają sami muzycy ich album "Infinity" jest "filozoficzną podróżą po mapie współczesnego świata, gdzie muzyka staje się początkiem drogi, wyzwaniem i pytaniem stawianym ludziom rożnych ras, kultur i języków - od Nowego Jorku i Kingston, przez Paryż i Moskwę, po Pekin i Tokio."

"Infinity", poza wygraniem w kategorii World Music, zajął również bardzo wysokie, 39. miejsce na liście najlepszych albumów mijającego roku. W trzeciej dziesiątce zestawienia muzycy sąsiadują m.in. z Pearl Jam.

(PAP)