  Tori Amos (22.08.1963 Newton, North Carolina), amerykańska piosenkarka twierdzi, że jej nowa płyta jest inspirowana przez kryzys. Nie chodzi jednak o to, że gwiazda nie ma za co żyć, więc śpiewa. Chce tylko, byśmy się wszyscy zastanowili, dzięki jej piosenkom, jak kryzys dotknął życia wielu ludzi.
Utwory Tori Amos są bardzo często nacechowane bardzo silnymi emocjami. Przemoc seksualna i religia są jednymi z tematów jakie piosenkarka porusza w swoim najnowszym, dziesiątym już, albumie. W swoich najnowszych piosenkach wokalistka rozważa wpływ takich wydarzeń jak obecny kryzys finansowy na życie.
"W albumie zadaje pytania o wszelkie rodzaje władzy - czym jest? Bo jeśli są to pieniądze, to wszyscy mamy problem. Co jest sukcesem? Co nas pociąga? To wszystko wymaga zmiany." - powiedziała piosenkarka agencji Reuters.
Tori Amos, która sprzedała ponad 12 milionów płyt na całym świecie, mówi że każdy kto w związku z kryzysem stracił pracę, dom lub ucierpiał w jaki kolwiek inny sposób powinien poszukać utraconych wartości w związkach z najbliższymi.
(reuters/dziennik.pl)
|
