Istotą protestu jest to, iż w klasyfikacji konkursu zabrakło kategorii reggae, do której zalicza się twórczość Mesajah i wielu innych polskich twórców, choćby takich, jak Vavamuffin, Jamal, Bob One, Marika, Habakuk etc.

Sugerowaliśmy Szanownej Akademii, aby stworzyć oddzielna kategorię, lub połączyć reggae z kategorią hip-hop/r'n'b. Niestety, nasze sugestie pozostały bez echa. Kazano nam natomiast wybrać "jakieś" kategorie ,by możliwe było w ogóle zgłoszenie płyty!

Stanowisko ZPAV w sprawie protestu Mesjah zdumiewa tym bardziej, że znawcy polskiej muzyki powinni znakomicie orientować się w tym, co dzieje się na polskiej scenie muzycznej. Niestety tak nie jest. Tym bardziej, że w tym roku zostało wydanych kilka bardzo dobrych płyt w tych klimatach (Jamal. Marika, Bob One).

Nie można ignorować faktu, że w Polsce odbywa się wiele festiwali reggae, funkcjonują stacje radiowe nadające tę muzykę, działają wytwórnie płytowe specjalizujące się w wydawaniu takiego gatunku. Reggae ma w Polsce tysiące fanów i stanowisko ZPAV jest przede wszystkim wymierzone w słuchaczy tej muzyki.

Mamy świadomość, że za naszym artystą możemy wstawić się tylko my, czyli mała niezależna wytwórnia, a za Akademią Fonograficzną stoi cała machina prawna, organizacyjna i finansowa polskiego przemysłu muzycznego. Wierzymy jednak w prawdę i szczerość przekazu artystów.

(Pink Crow Records)