Spadkobierczyni maj±tku Violetty Villas (10.06.1938 Liege, Belgia), El¿bieta "Szuler" Budzyñska zniknê³a bez wie¶ci. "Teraz, gdy jest ju¿ zapis w testamencie, odpu¶ci³a sobie troskliwo¶æ" - donosi magazyn "¦wiat&Ludzie".
Artystkê opu¶ci³ równie¿ jej kuzyn (z Texasu). Piosenkarka zosta³a bez opieki. Mimo, ¿e potrzebuje ci±g³ej pomocy nikt nie chce siê j± zaj±æ.
- Nie jest ³atwo byæ z humorzast± Violett±, ale Budzyñska, wietrz±c z pewno¶ci± interes w postaci spadku, wytrzymywa³a wszystko. Teraz, gdy jest ju¿ zapis w testamencie, odpu¶ci³a sobie troskliwo¶æ. Tylko czeka na byle pretekst, by wyje¿d¿aæ z Lewina. Pewnie szuka dla siebie nowych mo¿liwo¶ci. Zupe³nie nie obchodzi j± to, co stanie siê z opuszczon± Violett± - mówi informator gazety (czyli kabel).
Warto przypomnieæ, ¿e Budzyñska by³a bezdomna, a¿ do momentu, kiedy to zosta³a s³u¿±c± Villas. Niestety artystka nie prze¶wietli³a jej przesz³o¶ci (gdzie by³o ABW?). Jak podaje magazyn kilkana¶cie lat temu, w Czêstochowie aresztowano j± za kradzie¿. W niewyja¶nionych okoliczno¶ciach, nie maj±c grosza przy duszy sta³a sie w³a¶cicielem mieszkania w Warszawie przy ulicy Bachmackiej i domu w Z³otok³osie. (gdzie by³o ORMO?)
Nie wiadomo tak¿e w jaki sposób Budzyñska nak³oni³a Villas na zmianê testamentu. Pierwotnie ca³y maj±tek po ¶mierci artystki mia³ trafiæ do jedynego syna gwiazdy - donosi magazyn.
(FAKT)
|