"Fakt" szeroko opisuje dzi¶ dramatyczn± sytuacjê Violetty Villas, która pogr±¿a siê w biedzie i chorobie psychicznej.
Co gorsza, znana wokalistka nie pozwala sobie pomóc. Otoczy³a siê towarzystwem, które - jak sugeruje "Fakt" - wykorzystuje j± finansowo. Wed³ug relacji gazety, jej dom to obraz nêdzy i rozpaczy.
W domu Villas zepsu³a siê instalacja grzewcza i przeciekaj± rury. Jedyne ciep³o jest w stanie zapewniæ piec wêglowy, ale przed domem le¿y zebrany w biedaszybach wêgiel. Go³ym okiem widaæ, ¿e starczy go na najwy¿ej tydzieñ. Villas je ziemniaki, cebulê i suchy chleb, bo na nic innego nie ma pieniêdzy. Tak ¿ycie by³ej gwiazdy opisuje "Fakt".
Od stycznia Villas znów jest w Lewinie K³odzkim. Wróci³a tam po wielu tygodniach tu³aczki. Najpierw, w grudniu 2006 roku, trafi³a do szpitala psychiatrycznego. Pó¼niej "opiekowali siê" ni± ludzie, którzy podawali siê za jej mened¿erów i adwokatów. Teraz jej jedynym towarzystwem jest El¿bieta Budzyñska, dawna opiekunka gwiazdy, w przesz³o¶ci bezdomna, podaj±ca siê za jej przyjació³kê - pisze "Fakt".
Z Budzyñsk± jest jeszcze paru jej kolegów, których czêsto mo¿na spotkaæ w miejscowym sklepie, gdzie kupuj± zwykle du¿o piwa i najwy¿ej pó³ bochenka chleba. Posesja Villas znów zape³nia siê psami. Choæ poprzednie "schronisko", roj±ce siê od wyg³odnia³ych i zdzicza³ych zwierz±t, zosta³o przez miejscowe w³adze zlikwidowane, Villas przygarnia nastêpne.
(Dziennik)
|