Na planowanej przez 50 Centa trasie koncertowej znalazło się Toronto. Nie wiadomo jednak, czy muzyk tam dotrze - może bowiem nie uzyskać pozwolenia na przekrocznie kanadyjskiej granicy...
Ze względu na swoje problemy z prawem raper musi ubiegać się o specjalną zgodę na wkroczenie na teren północnego sąsiada USA.
Przeciwko wydaniu 50 Centowi takiej przepustki wypowiada się m.in. kanadyjski polityk Dan McTeague
"Chodzi mi o ochronę naszej młodzieży przed niszczącym wpływem agresji, którą promuje ten artysta" - oświadczył polityk.
(MTV Polska)
|