Jay-Z tak bardzo chciał, by nastoletnia piosenkarka Rihanna związała się z jego wytwórnią Def Jam, że nie pozwolił jej wyjść z pokoju, póki nie podpisze kontraktu!
17-latka z Barbados podbiła parkiety za Oceanem przebojem "Pon De Replay".
Teraz ona oraz jej menadżer opowiadają o swojej wizycie w Def Jam i spotkaniu z byłym raperem. "Powiedzieli, że nie możemy opuścić budynku póki nie podpiszemy kontraktu. Myśleliśmy że to taka metafora, a oni mówili serio!".
(MTV Polska)
|