Fani wci±¿ prosz± o kolejny bis, jednak w³adze Hongkongu s± nieugiête. Popularny folkowy piosenkarz Sam Hui bêdzie musia³ koñczyæ swoje koncerty o czasie i bez bisów.
Jego ostatni koncert mia³ siê zakoñczyæ o 23:30, ale na pro¶bê publiczno¶ci trwa³ godzinê d³u¿ej. Zdaniem w³adz, jest to ¼ród³em powa¿nych problemów komunikacyjnych w Hongkongu. O tak pó¼nej porze nie je¿d¿± ju¿ autobusy miejskie i ludzie opuszczaj±cy salê koncertow± nie maj± jak wróciæ do domów.
Organizatorzy koncertów obiecali, ¿e wystêpy piosenkarza bêd± siê koñczy³y tu¿ po pó³nocy. Aby Hui siê nie zagalopowa³, organizatorzy ostatnich koncertów artysty zaczêli stosowaæ ró¿ne sztuczki.
Na specjalnym ekranie umieszczaj± zegar, a o zbli¿aj±cym siê koñcu wystêpu piosenkarza informuje dzwonek.
(PAP)
|