Nie jest to tylko biografia muzyka, ale w jego historię wpleciona opowieść o kraju, którego już nie ma. Grzegorz Brzozowicz
(26.03.1960 w Warszawie)
przez pięć lat mieszkał w Belgradzie
- dokładnie wtedy, gdy Goran Bregović
(22.03.1950 w Sarajewie)
zaczynał wielką karierę. Robił o nim programy telewizyjne, pisał teksty i tłumaczył na konferencjach prasowych. Opowiada on także o drugim wzlocie muzyka, tym razem w Polsce.
Przystępując do pisania tej książki zakładałem, że nie będzie to tylko biografia Gorana Bregovića. Chciałem w jego historię wpleść opowieść o kraju, którego już niestety nie ma. Jego Jugosławii i tej mojej, którą zacząłem poznawać jako dziecko w 1972 roku.
Mieszkałem przez pięć lat w Belgradzie dokładnie wtedy, kiedy Bregović zaczynał wielką karierę. W początkach lat 80 - tych byłem świadkiem wzlotu Bijelo Dugme
i apogeum całej jugosłowiańskiej sceny muzycznej. Gorana po raz pierwszy spotkałem na ulicy w 1976 roku, a poznałem niemal 20 lat później. Potem widywaliśmy się coraz częściej, aż w końcu zaczęliśmy wspólnie pracować. Napisałem o nim kilka tekstów, zrobiłem cztery programy telewizyjne, jeździłem z nim w trasy koncertowe, tłumaczyłem jego konferencje prasowe, wystąpienia telewizyjne i z setkę wywiadów. I po raz drugi mogłem obserwować wzlot Bregovića, tym razem w Polsce.
A wszystko zaczęło się bardzo wcześnie rano pod koniec czerwca 1972 roku...
(Grzegorz Brzozowicz, wrzesień 1999 roku)
Tytuł: Goran Bregović. Szczęściarz z Sarajewa
Autor: Grzegorz Brzozowicz
ISBN: 83-904230-6-X
Wydawnictwo: Drzewo Babel
Rok wydania: 1999
Format: 165x240 mm
Oprawa: miękka
Stron: 172
Waga: około 420 g
Cena: + - 30 zł
Drzewo Babel
poduszkowietz.wordpress.com
fragment książki
goranbregovic.co.rs
------------------------------------------------------------
Polecam również:
Podobnych rankingów powstało na świecie setki, jeśli nie tysiące, ale jak mówi przysłowie: "Co kraj-to obyczaj", więc nasz, polski, jest wśród nich prawdziwym unikatem! Skandale, wynalazki, przełomowe wydarzenia, plotki i anegdoty, filmy, jakich się nie zapomina, moda, kulisy show-biznesu, tragedie, zamachy, przeboje, ciemne interesy, alkohol, narkotyki i seks-a na ich tle twórcy i płyty, których znaczenie dla popkultury jako zjawiska trudno przecenić. Dlaczego? Przeczytaj...
Jest to książka subiektywna. Nasze wieloletnie doświadczenia w zakresie tak zwanego dziennikarstwa muzycznego zdołały nam nieodwołalnie wybić z głów mit o obiektywnych ocenach w dziedzinie muzyki popularnej.
A jednak jest to książka również obiektywna. Nasze wieloletnie doświadczenia sprawiły, niezależnie od prywatnych upodobań rozumiemy - wydaje nam się, że nieźle - epokę umownie nazwaną czasami rock and rolla ze wszystkimi jej przejawami. .....
(Grzegorz Brzozowicz, Filip Łoboziński)
1887 - Niemiecki konstruktor Emil Berliner opracował pierwszą płytę do rejestracji dźwięku, zrobioną z cynku powleczonego woskiem.
31 grudnia 1999 - w przemówieniu noworocznym prezydent Rosji Borys Jelcyn oświadczył, że rezygnuje ze stanowiska.
Fajna rzecz. Każdy miłośnik muzyki i nie tylko powinien zdobyć tę książkę. Grzesiu i Filip naprawdę napracowali się. Warto przeczytać co sądzą inni o naszych ulubionych, bądź nie lubianych przez nas wykonawców i ich płytach. Książka porządnie wydana na kredowym papierze, a więc trudna do zniszczenia. Nic tylko brać i czytać.
Tytuł: Sto płyt, które wstrząsnęły światem
Autor: Grzegorz Brzozowicz
Filip Łobodziński
ISBN: 83-207-1647-0
Wydawnictwo: Iskry
Rok wydania: 2000
Format: 230x230 mm
Oprawa: twarda z szarą kartonową obwolutą
Stron: 348
Waga: około 1,2 kg
Cena: + - 61 zł
Iskry
nuta.pl
------------------------------------------------------------
|