Happeningiem jazzowym - przemarszem mimów i orkiestry policyjnej - rozpoczął się w środę we Wrocławiu 41. Wrocławski Festiwal Jazzowy "Jazz nad Odrą". Impreza potrwa do niedzieli.
Przez wrocławski Rynek przeszła grupa mimów, którzy rozdawali mieszkańcom ulotki z programem festiwalu. Na czele pochodu jechał na wózku mim ubrany w czarny garnitur, który symbolizował ducha jazzu. Za artystami szli członkowie orkiestry, którzy grali standardy nowoorleańskiego jazzu.
Muzyczną gwiazdą pierwszego dnia festiwalu była Kasia Stankowska z zespołem. Wokalistkę w ankiecie "Jazz Forum" zaliczono do czołowych polskich wykonawczyń jazzu.
Wieczorem w festiwalowym klubie odbył się przegląd filmów o Jazzie nad Odrą, pochodzących z archiwów prywatnych i telewizyjnych. Można było wziąć udział w wernisażu klubowej wystawy festiwalowej.
Podczas festiwalu (21-24 kwietnia) wystąpią znani polscy muzycy, m.in. Henryk Miśkiewicz, Zbigniew Czwojda i Piotr Wojtasik oraz jazzmani z zagranicy, m.in. Steve Coleman & Five Elements, David Murray oraz Mike Stern.
W konkursie Jazz nad Odrą wystartuje 13 artystów i zespołów jazzowych, którzy będą walczyć o Grand Prix.
(PAP)
|