Zaledwie kilka dni po nagraniu, 8 lipca 1954 roku, właściciel wytwórni Sam Phillips zaniósł świeżo nagrane demo do siedziby radia WHBQ w którym pracował Devey Phillips – jeden z najpopularniejszych w tamtym okresie didżejów radiowych, który w prowadzonej przez siebie audycji „Red, Hot And Blue” prezentował płyty czarnoskórych artystów.

Po zapoznaniu się z nagranym materiałem prowadzący audycję zgodził się zaprezentować piosenki Elvisa na antenie. 10 lipca 1954 roku o godzinie 21.30 „That’s All Right (Mama)” po raz pierwszy popłynęło w eter. To co wydarzyło się później przeszło najśmielsze oczekiwania wszystkich… Po zaledwie kilku minutach od emisji „rozpoczęło się lokalne trzęsienie ziemi.” W redakcji rozdzwoniły się telefony od zachwyconych słuchaczy domagających się powtórzenia piosenki. Chcąc sprostać ich oczekiwaniom w trakcie całej audycji Phillips nadał „That’s All Right (Mama)” aż czternaście razy!

W tym czasie Elvis, który z obawy przed tym jak wypadnie w radiu… poszedł do kina na film. Kilka dni po radiowym debiucie singla „That’s All Right (Mama)” do studia SUN wpłynęło pięć tysięcy zamówień na płytę kierowcy ciężarówki z Crown Electric Company. Singiel nie był jeszcze wówczas wytłoczony i do sprzedaży trafił dopiero 19 lipca 1954 roku.

Dzisiaj, po sześćdziesięciu latach utwór ten wciąż uznawany jest za jeden z tych, które na zawsze odmieniły oblicze muzyki rozrywkowej. W roku 2010 magazyn Rolling Stone umieścił „That’s All Right (Mama)” na sto trzynastym miejscu w rankingu „Pięciuset najważniejszych piosenek wszech czasów”.
Elvis Presley jako pierwszy połączył pop, blues, country i gospel na zawsze zmieniając oblicze pop kultury. A wszystko to wydarzyło się w małym studiu SUN w Memphis dokładnie sześćdziesiąt lat temu…

(Mariusz Ogiegło)

(Paweł Zienkiewicz-Sony Music Polska)