Lider zespołu T.Love Muniek Staszczyk (5.11.1963 w Częstochowie) oświadczył, że będzie domagał się poszanowania swoich praw na drodze sądowej, w związku z wykorzystaniem przez PiS w kampanii utworu "Warszawa". Jak podkreślił, wbrew temu co twierdzi PiS, formalności nie zostały dopełnione.
Wokalista zarzucił kandydatowi PiS do Sejmu Markowi Cackowskiemu, że ten bez zgody wykorzystywał w kampanii utwór pt. "Warszawa", emitując go z głośników zamontowanych na jeżdżącym po Warszawie samochodzie ze swoim plakatem wyborczym.
W jego ocenie, w tej sprawie naruszone zostały jego prawa osobiste, jako autora i wykonawcy. Dodał, że zamierza złożyć w sądzie stosowny pozew.
"Z niecierpliwością oczekuję też od Komitetu Wyborczego PiS przedstawienia mi oraz opinii publicznej rzekomych dowodów na to, że zgodziłem się, aby ww. utwór był wykorzystywany w kampanii wyborczej PiS" - napisał w oświadczeniu Muniek Staszczyk.
(PAP)